Z Podbeskidziem na remis.

Z Podbeskidziem na remis.

          Ostatni mecz tej rundy rozgrywano na sztucznej nawierzchni, z Podbeskidziem  Bielsko-Biała. Mecz z liderem zaczął się dla nas pomyślnie. W 19 minucie Krystian Płoskonka celnym podaniem obsłużył Artura Rybkę, a ten umieścił piłkę w siatce. Cztery minuty później Kacper Kostorz idealnie w tempo podaje do Kuby Kukuczki, który podwyższa wynik na 2:0.  W 25 minucie dryblingiem popisał się Kacper Kostorz. Minął on kilku zawodników, podał do Kamila Gabrysia, a ten minimalnie przestrzelił. 27 minuta meczu. Patryk Jarosiński wrzuca piłkę z autu wprost na głowę Kamila Gabrysia. Kamil trafia w słupek. W 29 minucie chwila dekoncentracji kosztuje nas bramkę. Jest 44 minuta. Nasi zawodnicy są już prawdopodobnie myślami na przerwie i to powoduje utratę bramki. Na przerwę schodzimy z wynikiem remisowym 2:2.

           Druga połowa to wyraźna przewaga gospodarzy. Juniorzy Piasta dzielnie się bronią do 74 minuty, kiedy to tracimy bramkę. Co nie udało się w pierwszej połowie meczu, udaje się 87 minucie. Patryk Jarosiński wrzuca piłkę z autu w pole karne. Tam zamieszanie, które wykorzystuje Krystian Płoskonka, strzelając wyrównując bramkę. Minutę później w polu karnym fauluje Kacper Gaszczyk. Sędzia dyktuje " jedenastkę". Pada strzał, który broni nasz bramkarz Oskar Kostorz. Wynik 3:3 z liderem naszej ligi nie przynosi wstydu naszym zawodnikom. Gratulacje

SKŁAD I STATYSTYKI

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości