Wymęczone trzy punkty.

Wymęczone trzy punkty.

          Sobota, godziny dopołudniowe, boisko pod Wałką. To czas i miejsce spektaklu który stworzyli juniorzy z Cieszyna i Wilkowic. Zawody rozgrywane przy pięknej pogodzie. Było słonecznie, nie za zimno i nie za ciepło. Warunki wymarzone do gry w piłkę. Już od początku nasi zawodnicy grali tak, jakby ten mecz miałby sam się wygrać. Brak było sportowej agresywności. Pierwsza szansa na zdobycie gola pojawiła się w 10 minucie. Na dwudziestym metrze faulowany był Kamil Gabryś. Rzut wolny wykonywał Artur Rybka. Niestety trafił w spojenie. W 15 minucie rzut rożny wykonuje Artur Rybka. Piłka spada na piąty metr. Zamieszanie w polu karnym wykorzystuje Dominik Zawada. Pokonuje bramkarza przyjezdnych. Jest 1:0.  Na następne trafienie musieliśmy czekać do 40 minuty. Sytuacja podobna jak sprzed półgodziny. Faul na Kamilu Gabrysiu w okolicach narożnika 16 metra. Do piłki podchodzi Artur Rybka - tym razem się jednak nie myli. Jest 2:0. Kolejna bramka miała być kwestią czasu. I była. w 44 minucie nasi obrońcy nie upilnowali skrzydłowego przeciwnika, tracimy bramkę do szatni.

          Druga połowa to chaotyczna gra obu drużyn, które miały swoje szanse na zmianę wyniku. Jednak nie udało się to żadnemu zespołowi. Wynik końcowy 2:1 dla juniorów Piasta.

Szczegóły meczu

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości